Pod koniec czerwca miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Kąpiel leśną  –  bo o niej mowa – poprowadziła Barbara Kubiak – twórczyni PEŁNEJ Pracowni Dobrostanu, która już od pierwszych chwil stworzyła atmosferę pełną spokoju, czułości i troski o komfort uczestniczek.

Wśród leśnej ściółki i zieleni zostały one zaproszone do zatrzymania się i wsłuchania się w siebie. Pomogły w tym karty potrzeb, które otworzyły przestrzeń do refleksji nad tym, z czym każda z osób przyszła tego dnia.

Była też okazja, by w kręgu podzielić się osobistymi historiami o relacji z lasem – tym, jak zmieniała się ona na przestrzeni lat i jak wygląda dziś. Z połączenia opowieści powstała wspólna narracja, pełna zrozumienia i akceptacji.

Każdy etap spotkania był zaproszeniem do uważności. Medytacja pod koronami drzew, odkrywanie lasu wszystkimi zmysłami, pozwoliły na głębsze połączenie z sobą samym w otoczeniu przyrody. Dźwięczne tybetańskie dzwonki towarzyszyły przechodzeniu między kolejnymi doświadczeniami, a wspólne gotowanie w otoczeniu zieleni przypomniało, jak wiele radości daje prosty posiłek przygotowany razem.

Uczestniczki miały też możliwość skosztować rozgrzewającego naparu z młodych pędów sosny. Ciepło kubków, aromat napoju i przebywanie na świeżym powietrzu – naturalnie wprowadzały w stan wyciszenia.

Na zakończenie grupa została zaproszona do refleksji nad tym, za co czuje wdzięczność wobec lasu i które z potrzeb zostały zaspokojone w trakcie spotkania. A może w międzyczasie pojawiły się nowe? Symboliczne pożegnanie lasu domknęło wędrówkę – tę osobistą, w głąb siebie i wspólną, w obecności i wymianie z innymi uczestniczkami.

To był czas pełen uważności i budowania relacji – z samym sobą, z naturą, z ludźmi. Czas refleksji w ciszy i w czułych rozmowach. Odkrywanie tego, co prawdziwe. Powrót do korzeni.